POZNAŃ-SZCZEPANKOWO: Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali mężczyznę, który włamał się do domu jednorodzinnego – o czym już pisaliśmy w październikowym miesięczniku Wieści z Okolicy. Sprawca uszkodził drzwi wejściowe, a następnie wszedł do środka i zabrał kosztowności. Został zatrzymany na gorącym uczynku, tuż po wyjściu z budynku.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali go 16 września, kiedy pełnili służbę w rejonie Nowego Miasta w pewnym momencie przy ulicy Ostrowskiej w Poznaniu zauważyli mężczyznę, którego rozpoznali z wcześniejszych spraw o charakterze kryminalnym.
59-latek był przez nich już wcześniej zatrzymywany za kradzieże z włamaniami. Kiedy funkcjonariusze zobaczyli, że ten szybko opuszcza teren posesji w ręku trzymając torbę, podejrzewali, że mógł dokonać przestępstwa.
Od razu ruszyli za nim w pieszy pościg. Po kilkuset metrach mężczyzna został zatrzymany, a przypuszczenia policjantów się potwierdziły.
Złodziej pod nieobecność właścicieli domu jednorodzinnego, wyważył drzwi wejściowe i wszedł do środka skąd ukradł kosztowności. Wśród nich były biżuteria, gotówka oraz markowe perfumy. Mienie zostało odzyskane. A wartość strat oszacowano na 2 tys. zł.
Okazało się, że 59-latek kilka miesięcy temu wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa. Teraz, policjanci zgromadzili materiał dowodowy z którego wynika, że mężczyzna miał związek również z innymi włamaniami do których doszło na terenie gminy Buk.
Mieszkaniec województwa śląskiego usłyszał łącznie 9 zarzutów za przestępstwa dokonane przeciwko mieniu. Grozi mu za to do 10 lat więzienia. Policjanci zaznaczają jednak, że sprawa ma charakter rozwojowy, ponieważ zarzutów wobec mężczyzny może być jeszcze więcej – informuje Marta Mróz z poznańskiej policji.
Fot. KMP Poznań
