POZNAŃ – MALTA: Mieszkańcy osiedla Maltańskiego z coraz większym zaangażowaniem walczą o swoje prawa do mieszkań w tym miejscu. W tym miesiącu odbyły się już dwie pikiety, trwa zbieranie podpisów pod petycją i konsultacje społeczne, a sąd zdecydował na korzyść mieszkańców.
- Mamy wpływ na przestrzeń w tym mieście. Chcemy to powiedzieć planistom podczas konsultacji nad planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego. Jako mieszkańcy Osiedla Maltańskiego wraz z organizacjami wspierającymi przypomnimy Urzędnikom i Radnym Miasta Poznania, jaki jest stan faktyczny naszej okolicy i dlaczego powinna pozostać ona klinem zieleni z niską zabudową. Odniesiemy się także do losu innych stref naszego miasta – informują mieszkańcy osiedla Maltańskiego i wspierające ich organizacje.
Przedstawiciele i chętni mogli wejść 22 lipca na konsultacje do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej; cały czas przed urzędem był zespół z bembnami Samba Hałastra. Przy okazji zbierano też podpisy pod uwagami do planu ogólnego. Konsultacje trwały do godziny 18. Do 4 sierpnia 2025 roku zbierane są uwagi do planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego.
- Plan ogólny miasta Poznania jest podstawowym dokumentem planistycznym stanowiącym fundament dla jego rozwoju przestrzennego. To dokument o wielkim znaczeniu i mamy prawo go modyfikować wraz z planistami – informują pikietujący.
Tymczasem 20 lipca mieszkańcy Maltańskiego przybyli pod katedrę. Zamieszkują oni teren należący do parafii proboszcza ks. Pawła Deskura, czyli parafii p.w. Jana Jerozolimskiego za Murami w Poznaniu.
Wobec zabudowy blokowiskiem północnej części Ostrowa Tumskiego w Poznaniu trwa od miesięcy protest wielu środowisk.
- Postanowiliśmy w Stowarzyszeniu przygotować szereg materiałów video, które będą szersze grono odbiorców informowały o naszym proteście i zachęcały do przyłączenia się. To pierwszy z tych filmów, niebawem będą kolejne. Pojawi się także w najbliższych dniach petycja online, którą będziemy linkować, z prośbą o poparcie. A tymczasem zachęcamy do obejrzenia tego krótkiego video oraz udostępniania go dalej. Nie pozwólmy, aby banalne osiedle mieszkaniowe okazało się jedynym pomysłem na zagospodarowanie północnej części Ostrowa Tumskiego – informuje Poznański Oddział ogólnopolskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki.
Tymczasem w połowie lipca br. uprawomocniło się postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia w jednej ze spraw „zasiedzeniowych”! W konsekwencji Sąd Rejonowy – Poznań Stare Miasto nakazał wpisać w księgę wieczystą Osiedla Maltańskiego „ostrzeżenie o toczącym się postępowaniu”. Co to oznacza w praktyce? Żaden racjonalnie kalkulujący deweloper nie kupi nieruchomości z takim wpisem w księdze wieczystej. Zbyt duże ryzyko finansowe! Decyzja sądu potwierdza to, co mieszkańcy Osiedla i Stowarzyszenie Maltańskie Nasz Dom powtarzają od samego początku: stan prawny nieruchomości jest sporny, a próby siłowego „czyszczenia” poszczególnych parcel przez Archidiecezję Poznańską i spółkę Komandorię są próbą prowadzenia polityki faktów dokonanych ZANIM sąd rozpatrzy złożone przez mieszkańców wnioski o zasiedzenie. Nie spoczywamy na laurach: przeszukujemy archiwa państwowe i rodzinne, przygotowujemy kolejne wnioski o zasiedzenie i opracowujemy materiały dla Komisji Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania! Z dotychczas zgromadzonych przez nas dokumentów wynika, że stan prawny naszego Osiedla wygląda zupełnie inaczej niż przedstawiają to prawnicy Archidiecezji w usłużnych i bezkrytycznych mediach – informują mieszkańcy osiedla.
Na osiedlu Maltańskim w Poznaniu mieszka około 700 osób, jest to 200 rodzin, które zdaniem przedstawicieli parafii prawnie – zamieszkują działki nielegalnie.
Fot. Screen z video Rozbrat
