POZNAŃ/WIELKOPOLSKA: To była pracowita doba dla strażaków w całym województwie wielkopolskim. W regionie odnotowano 180 zdarzeń związanych z burzami i ulewnym deszczem. Najwięcej w Poznaniu i okolicach. Zniszczenia są też na jednym z cmentarzy. 2 osoby zostały ranne.
Przy ul. Kobylepole w Poznaniu gałąź z drzewa spadła na jadący samochód, w którym znajdował się 11-latek. Chłopiec trafił pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Z kolei w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, w miejscowości Siedlisko na jadące auto przewróciło się drzewo. Ranną kobietę pogotowie ratunkowe zawiozło do szpitala.
Jak poinformował czytelnik Wieści z Okolicy, konary drzew spowodowały zniszczenia i straty na cmentarzu na poznańskim Spławiu. Gałęzie spadały na niektóre alejki, ale według wstępnych szacunków płyty nagrobne nie zostały zniszczone.



Alejka na cmentarzu jest ogrodzona taśmą i nie można tam wchodzić. Mieszkańcy zastanawiają się, czy nie należy tam częściej przycinać starych i spróchniałych drzew.



8 czerwca 2025 r. zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gowarzewie dziewięciokrotnie brały udział w usuwaniu skutków nawałnicy w tej okolicy. Działania prowadzono głównie w Gowarzewie, Tulcach oraz w Siekierkach Małych. Podczas zdarzeń strażacy współpracowali z JRG 6 Poznań oraz z Pogotowiem Energetycznym.


Zwisające konary oraz pochylone drzewa stwarzały też zagrożenie w Poznaniu na ul. Malarskiej oraz w podpoznańskim Koninku i Szczytnikach.



W podpoznańskim Rogalinie przy ul. Nowej strażacy z OSP Radzewice zostali zadysponowani do powalonego drzewa.


Po ulewnym deszczu woda gromadziła się też na niektórych ulicach i torowisku tramwajowym, ale nie spowodowało to poważniejszych utrudnień.

Przed nadciągającą burzą ewakuowano tysiące uczestników XXIX Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000.
- Każdej osobie potrzebującej wsparcia medycznego, została udzielona pomoc przez nasze służby medyczne. Były to pojedyncze przypadki, które udało się opanować sprawnie na miejscu, w bardzo krótkim czasie. Jedna osoba została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Jej sytuacja zdrowotna nie zagrażała życiu i nie była efektem działań ewakuacyjnych przeprowadzonych na Polach – informują organizatorzy.
Fot. OSP Szczytniki, OSP Gowarzewo, OSP Radzewice, OSP Poznań-Krzesiny, Czytelnik Wieści z Okolicy