POZNAŃ: Wraz z początkiem października dyspozytornię pogotowia w Poznaniu przejął Wielkopolski Urząd Wojewódzki. Nie jest jest to spowodowane strajkiem załogi, która zapowiadała protest na ten dzień.
Według informacji nieoficjalnych od ratowników w powiecie poznańskim nie jeździ około 15 karetek z 26 zespołów medycznych.
Najpóźniej od początku października w całej Polsce dyspozytornie pogotowia ratunkowego musiały przejść pod obowiązki poszczególnych wojewodów.
– Od 1 października odpowiedzialność za odbieranie zgłoszeń alarmowych, dotyczących nagłego pogorszenia stanu zdrowia lub osób znajdujących się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia bądź zdrowia, przejmuje Wojewoda Wielkopolski. Zespoły ratownictwa medycznego na terenie województwa nadal prowadzone będą przez samorządy – poinformowało poznańskie pogotowie.