POZNAŃ-RATAJE: Policja szuka kobiety, która ukradła prawie 50 tys. zł z mieszkania seniorki. Oszustka podawała się za pielęgniarkę. Ale w tej największej poznańskiej dzielnicy pojawiły się też osoby podające się także za policjantów, adwokatów czy pracowników banku, które od poszkodowanych wyłudziły spore kwoty.
Komisariat policji Poznań-Nowe Miasto poinformował redakcję portalu i miesięcznika Wieści z Okolicy, że 4 czerwca na os. Piastowskim w Poznaniu nieznana kobieta w wieku około 35 lat (wzrost ok. 150 cm, włosy czarne spięte w kok z maseczką na twarzy, ubrana w czarną długą bluzę) podająca się za pielęgniarkę po uprzednim wpuszczeniu przez zgłaszającą w wieku 90 lat do mieszkania w bloku wielorodzinnym, wykorzystując jej nieuwagę z pufy w pokoju dokonała kradzieży pieniędzy w kwocie ponad 47 tys. zł.
Po zgłoszeniu policjanci użyli psa, ale nie podjął on tropu. Na miejscu technik kryminalistyki zabezpieczył ślady: odwzorowania obuwia, ślad linii papilarnych, wymaz, wkładki zamka oraz opakowanie z tworzywa sztucznego.
Sprawczyni nadal pozostaje nieznana i jak mówią policjanci, może też niebawem próbować oszukać w podobny sposób kolejne osoby.
Jak poinformował redakcję Wieści z Okolicy Komisariat Policji Poznań Nowe Miasto kobieta w wieku 80 zawiadomiła, że nieznany sprawca w dniu 8 czerwca 2024 roku przy ul. Św. Michała w Poznaniu wprowadził ją w błąd co do swojej tożsamości podając się w trakcie rozmowy telefonicznej za funkcjonariusza policji prowadzącego sprawę wypadku spowodowanego przez jej wnuka i namawiając na przekazanie posiadanych w domu oszczędności w wyniku czego powstały straty w wysokości 60 tys. złotych na szkodę zgłaszającej. Poszkodowana pieniądze przekazała nieznanemu mężczyźnie w miejscu zamieszkania.
Jak czytamy w lipcowym wydaniu miesięcznika Wieści z Okolicy do podobnego zdarzenia doszło 11 czerwca 2024 r. na os. Rusa w Poznaniu. W tym przypadku 90-latka zawiadomiła, że nieznani sprawcy wprowadzili ją w błąd co do swojej tożsamości podając się w trakcie rozmowy telefonicznej za funkcjonariusza Policji prowadzącego sprawę wypadku spowodowanego przez jej synową i żądając pieniędzy na kaucje w celu uniknięcia aresztowania synowej, a następnie doprowadzili zgłaszającą do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy przekazanych kobiecie podającej się za adwokata jej synowej. Straty wynoszą 52 tys. zł.
Natomiast 21 czerwca 2024 r. na ul. Polanka w Poznaniu nieznany sprawca telefonicznie podszył się za pracownika banku i uzyskał od poszkodowanej kod Blik, przy pomocy którego dokonał przelewu na kwotę 23 tys. zł z jej konta.
Postępowanie w tych sprawach prowadzi Komisariat Policji Poznań Nowe Miasto.
Fot. Archiwum