NOWE TARGOWISKA

AKTUALNOŚCI

POZNAŃ: Stolica Wielkopolski rozwija ideę miasta krótkich odległości zapisaną w nowym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Poznania. Na terenie osiedli wzmacnianie lub tworzone będą lokalne centra usług, dzięki którym mieszkańcy będą mieli blisko do sklepu, apteki czy fryzjera.

Miasto krótkich odległości to idea polegająca na zaspokajaniu codziennych potrzeb mieszkańców w ich bliskim otoczeniu, bez konieczności przemieszczania się samochodem.

Jednym z elementów tej idei są wskazane w studium dla każdego osiedla lokalne centra usługowe w postaci targowisk, samodzielnej zabudowy czy lokali usługowych w parterach budynków mieszkalnych. Są to miejsca, w których lokalizowane będą usługi oświatowe, handlowe, kulturalne czy zdrowotne. Dokument wprowadza 3 kategorie lokalnych centrów usługowych: istniejące, niekompletne – do rozwinięcia lub wzmocnienia oraz nowe – do wykreowania.

Istniejące to np. miejskie targowiska, gdzie mieszkańcy mogą zrobić zakupy oraz skorzystać z usług przedsiębiorców, których biznesy sąsiadują z rynkami (np. plac Wielkopolski).

Wskazane w studium niekompletne lokalne centra usługowe to m.in. rejon ulicy Warszawskiej i Krańcowej, Smolnej, a także Kościelnej. Z kolei nowe, które mogą dopiero powstać, to np. teren po dawnej Elektrociepłowni Garbary, Stara Rzeźnia czy obszar Wolnych Torów. 

Lokalne centra usługowe mogą zostać urozmaicone wykreowaną w ich bezpośrednim sąsiedztwie wysokiej jakości ogólnodostępną przestrzenią usługową i rekreacyjną. Mogą to być np. place, zieleńce, parki kieszonkowe, będące miejscami spotkań, wypoczynku i rekreacji, wzbogaconymi o elementy małej architektury, przystosowanymi do potrzeb różnych grup wiekowych.

Tymczasem miasto planuje likwidację pawilonów przy ul. Skibowej w Poznaniu, a handlarzom grozi eksmisja.

Od lat miasto planowało uporządkować teren wokół szkoły i stworzyć tam parking typu kiss&ride dla rodziców odwożących dzieci. Od kilku lat szkoła na Szczepankowie walczy o odzyskanie terenu parkingu.

Jak informowaliśmy w Wieściach z Okolicy proponowano ustawienie pawilonów handlowych np. w rejonie ul. Roślinnej i Jagodowej, ale ta koncepcja upadła.

Kolejnym pomysłem było też przeniesienie pawilonów przy ul. Skibowej, tuż za apteką. Taki pomysł wywołał protesty mieszkańców, którzy obawiali się m.in. że będą mieć  problemy z wyjazdem ze swoich posesji.   

Krzysztof Filipiak, przewodniczący Zarządu Osiedlu na Szczepankowie  informował wcześniej Wieści z Okolicy, że pojawił się nowy pomysł, aby pawilony powstały na parkingu przed wejściem do poczty przy ul. Szczepankowo w Poznaniu. Jest to teren miejski. Według planów miało tam stanąć ok. 6-8 nowych, estetycznych pawilonów. Ale o tym pomyśle zrobiła się cisza.

Latem dziennikarze TVP Poznań poinformowali, że magistrat, czyli właściciel gruntu, podjął już decyzję, ale handlarze nie złożyli broni, bojąc się o utratę miejsc pracy. Do pewnego momentu mediacje w tym sporze prowadziła Rada Osiedla Szczepankowo-Spławie-Krzesinki, ale z nich się wycofała.

Handlowcy i mieszkańcy zyskali jednak sprzymierzeńca w osobie posła Bartłomieja Wróblewskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

Na zaaranżowanym przez posła spotkaniu z ust zastępcy dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami padła niespodziewana deklaracja, że w grę wchodzi gruntowna modernizacja pawilonów lub nawet postawienie ich na nowo.

To zasadniczo realizacja postulatu handlowców. W dniu spotkania, takie rozwiązanie zostało uzgodnione z dyrektorem szkoły, która postulowała utworzenie parkingu. Potrzeba było jeszcze zgody zastępcy prezydenta Bartosza Gussa. Tę udało się uzyskać dzień później.

– Podjęliśmy decyzję, że będziemy zmierzać w kierunku modernizacji tych pawilonów. No i zobaczymy, jakie będą tego efekty – powiedział dziennikarzom Teleskopu Marek Drozdowski z Urzędu Miasta Poznania.

Fot. Archiwum Wieści z Okolicy