WYCINKA LASU

AKTUALNOŚCI

POZNAŃ-SZCZEPANKOWO/DARZYBÓR: W tym roku zakończyły się prace związane z przygotowaniem do wprowadzenia nowego pokolenia drzew w części lasu w okolicy ulicy Mirabelkowej w Poznaniu.

Jak informuje Nadleśnictwo drzewa przeznaczone do usunięcia w ramach zaplanowanej rębni zostały wycięte. Teraz nastąpi porządkowanie terenu przeznaczonego pod sadzenie nowych drzew w miejsce tych wyciętych. W pierwszej kolejności podjęta będzie próba zwalczenia obcego, inwazyjnego gatunku jakim jest czeremcha amerykańska aby nie zagłuszyła wzrostu młodych drzew.

Kolejnym etapem, który nastąpi jesienią, będzie przygotowanie gleby pod wprowadzenie następujących gatunków drzew: dęba, buka, lipę, graba, sosnę oraz gatunków biocenotycznych np. śliwy tarniny, głogów, dzikiej róży itp.

Na przygotowanych w oddziale 15 c, na gniazdach (trochę głębiej w lesie) już na wiosnę tego roku, w co 3 rzędzie nasadzane będą sadzonki dębu. Na pozostałych rzędach naturalny obsiew nasion z pozostawionych starszych drzew da młode pokolenie sosny, która w przyszłości będzie stymulowała i korygowała wzrost sąsiadujących z nią dębów.

Leśniczy Leśnictwa Kobylepole Tomasz Keler zaprasza mieszkańców osiedla do wspólnego sadzenia drzew i porozmawiania o lesie.

Tymczasem Prof. Władysław Polcyn w ramach Motatorium dla drzew w lasach ochronnych informuje:

– Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, wskazując nadleśniczego Nadleśnictwa Babki jako winnego dokonania istotnych szkód w środowisku na terenie Użytku Darzybór.

– Uważamy, że wskutek źle prowadzonej gospodarki leśnej (niezgodnej z zasadami dla lasów ochronnych) spowodował on istotną szkodę w środowisku tj. naruszenia istniejącej równowagi przyrodniczej prawnie chronionego terenu, zniszczenia strefy roślin lub fauny, a także szkody w środowisku glebowym. W naszej ocenie skutkiem jest nieodwracalne, wieloletnie przekształcenie chronionego krajobrazu. Mamy nadzieję, że uda się znaleźć równowagę pomiędzy działalnością gospodarczą a potrzebami społecznymi na tym malutkim acz bardzo dla nas ważnym skrawku lasu – informuje Krzysztof Filipiak, przewodniczący Zarządu Osiedla Szczepankowo-Spławie-Krzesinki.

Fot. Facebook/Osiedle Szczepankowo-Spławie-Krzesinki